Drużyna Lionela Messiego odpadła z Ligi Mistrzów CONCACAF. Czerwona kartka dla byłego piłkarza FC Barcelony [WIDEO]

Tydzień wcześniej na Florydzie podopieczni Gerardo „Taty” Martino mieli za cel zaliczyć dobrą zaliczkę przed wyjazdem do Guadalupe, lecz wyszło zupełnie coś odwrotnego. To ówcześni goście zdominowali rywala i zasłużenie wygrali 2:1.

Obraz gry w drugich 90 minutach praktycznie się nie zmienił, poza zwiększonym posiadaniem piłki przez Inter. Ostatecznie to Monterrey ponownie pokazało wyższą klasę jako kolektyw, odsyłając Lionela Messiego, Luisa Suáreza i spółkę za burtę najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych w Ameryce Północnej.

Pozamiatane było już w pierwszych trzech kwadransach. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0. Fatalny błąd Drake'a Callendera wykorzystał Brandon Vázquez.

Po jednym gwoździu do przysłowiowej trumny wbili jeszcze German Berterame po cudownym uderzeniu z dystansu oraz Jesús Gallardo.

Później w pięć minut Jordi Alba zebrał dwie żółte kartki, przez co musiał opuścić boisko przed czasem. Hiszpański boczny obrońca najpierw został napomniany za faul w ofensywie, później przez niesportowe zachowanie.

Honorowe trafienie dla Interu zanotował Diego Gómez dzięki podaniu od Messiego z rzutu wolnego.

Dwumecz zakończył się wynikiem 5:2 dla Monterrey. W półfinale pięciokrotni zdobywcy trofeum zmierzą się z jedynym już przedstawicielem MLS - Columbus Crew.

Drugą parę tworzy meksykańskie Pachuca CF i Club América.