Derby o Ardę Gülera. Głośny transfer wisi w powietrzu

Premierowy sezon młodziutkiego pomocnika z Ankary w Realu Madryt dobiega końca. Z pewnością on sam liczył, że uda mu się w nim bardziej zaznaczyć swoją obecność na murawie.

Z powodu nawracających kontuzji Güler zadebiutował w barwach „Królewskich” dopiero na początku stycznia. Nie miał zatem szans, by uczestniczyć w równorzędnej rywalizacji.

19-latek zdaje sobie sprawę, że konkurencja w przyszłym sezonie nie zmaleje. Coraz więcej mówi się zatem o potencjalnym wypożyczeniu.

Real Madryt nie jest przekonany o tymczasowym transferze tureckiego „wonderkida”. Mimo to pojawiły się zapytania w tej kwestii.

Jak donosi „Estadio Deportivo”, zainteresowanie wypożyczeniem zgłosiły Sevilla i Real Betis. Obydwa zespoły planują przebudowę kadry, szukając na rynku okazji. 

Ofensywne usposobienie Gülera i predyspozycje do kontaktowej, technicznej gry spowodowały, że rywale zza miedzy zgłaszają gotowość do rywalizacji o jego podpis.

Taki ruch idealnie wpisuje się w politykę obydwu zespołów polegającą na ograniczonych wydatkach i stawianiu na młodzież.

Andaluzyjskie źródło zapewnia, że Real chciałby, żeby Güler rozwijał się w zespole grającym w europejskich pucharach. Taki warunek praktycznie skreśla Sevillę, która po odpadnięciu z Ligi Mistrzów zajmuje aktualnie trzynaste miejsce w tabeli LaLigi.

Betis natomiast może odzyskać wkrótce siódme miejsce, pokonując w kluczowym meczu na Estadio Mestalla Valencię.

Co więcej, w szeregach „Los Verdiblancos” w strukturze sportowej pracuje Gonzalo Novillo, który odegrał kluczową rolę w przybyciu Gülera do Realu Madryt, pracując jako międzynarodowy skaut u Juniego Calafata.

Niewykluczone, że wkrótce sam pomocnik zacznie naciskać, by „Królewscy” zgodzili się na tymczasową przeprowadzkę.