Co z przyszłością dwójki defensorów Lecha Poznań? Mariusz Rumak zabrał głos

Bartoszowi Salamonowi oraz Barry'emu Douglasowi za niespełna dwa miesiące wygasają kontrakty z Lechem Poznań. Zapytany o dalszą ich przyszłość trener Mariusz Rumak na konferencji prasowej przekazał jedynie, że nie ma pojęcia, czy pozostaną przy Bułgarskiej.

„Kolejorz” przygotowuje się do hitowego pojedynku 32. kolejki Ekstraklasy z Legią Warszawa. Na trzy spotkania przed zakończeniem Ekstraklasy 2023/2024 nadal nieznane są dalsze losy Salamona i Douglasa. Również z ustępującego pod koniec maja szkoleniowca nie udało się nic wydusić.

– To bardzo dobre pytanie do dyrektora sportowego, a nie do trenera, który kończy – zaczął 46-latek.

– Rozumiem jednak, że trzeba zadać to pytanie. Nie rozmawiam z zawodnikami na temat przyszłości, bo moja przyszłość kończy się meczem z Koroną. Rozmawiam z nimi o teraźniejszości, czyli jak przygotować się do meczów z Legią, Widzewem i Koroną – uzasadnił.

Ostatnio w połowie marca Rumak publicznie wyznał, że klubowi działacze robią wszystko, co w ich mocy, aby przekonać reprezentanta Polski typowanego do szerokiej kadry na EURO 2024 do pozostania w stolicy Wielkopolski.

Po odbytej karze zawieszenia za doping nałożony przez UEFA prawonożny stoper z opaską kapitana na ramieniu wziął udział w 12 meczach ligowych, dorzucając asystę i sześć czystych kont.

Z kolei Douglas, przywdziewający barwy Lecha już trzecią kampanię, stał się zawodnikiem podlegającym rotacjom. We wszystkich rozgrywkach zanotował 19 występów.

34-latek nie wpisał się na listę strzelców, jak i asystentów.