Carlo Ancelotti po remisie 4:4. „Poszło nam perfekcyjnie”

Carlo Ancelotti, trener Realu Madryt, zjawił się na konferencji prasowej po meczu z Villarrealem, który zakończył się remisem w stosunku 4:4.

Włoch ponownie zdecydował się na rotacje, a do składu z podstawowych piłkarzy wskoczył jedynie Antonio Rüdiger. Na dzisiaj Andrij Łunin oraz Éder Militão to spore niewiadome w kontekście meczu finałowego Ligi Mistrzów.

„Królewscy” prowadzili z „Żółtą łodzią podwodną” już 3:1, ale finalnie zremisowali to spotkanie 4:4. Duża w tym zasługa Alexandra Sørlotha, który dzięki czterem trafieniom wysunął się na prowadzenie klasyfikacji strzelców LaLigi.

Mimo straty dwóch punktów Carlo Ancelotti zapewnił, że jest zadowolony z występu swojej drużyny.

– To był rozrywkowy mecz. Był rytm, była intensywność, spotkanie było otwarte, z niewielką równowagą... Z tego meczu wyciągamy to, co mieliśmy wyciągnąć, czyli zagraliśmy z intensywnością, by mieć dobrą dynamikę i rytm w przygotowaniu do ostatniego spotkania – oświadczył szkoleniowiec na konferencji pomeczowej.

– To był mecz do dobrej gry i podejmowania próby grania ofensywnego futbolu. Możliwe, że straciliśmy więcej goli, niż powinniśmy, ale to nie problem. To niczego nie zmienia w tym, czym powinien być mecz finałowy. Są dobre rzeczy, bo atakujący zagrali znakomicie – dodał.

– Naszym celem nie były punkty, bo nie potrzebujemy punktów. Celem było rozegranie dobrego meczu, z rytmem, intensywnością, walką i uniknięciem urazów. Poszło nam perfekcyjnie – stwierdził.

Real Madryt już wcześniej zapewnił sobie tytuł mistrzowski. Na zakończenie zmagań ligowych zmierzy się z Realem Betis.

Finał Ligi Mistrzów odbędzie się 1 czerwca.