Xabi Alonso zatrzyma kluczowego piłkarza? Jego decyzja może przechylić szalę

Pozostanie Xabiego Alonso na stanowisku trenera Bayeru Leverkusen w przyszłym sezonie może pomóc zatrzymać w nim także Jeremie'ego Frimponga - sugeruje Sky.

Hiszpański szkoleniowiec odrzucił zaloty przede wszystkim Liverpoolu oraz Bayernu Monachium na rzecz kontynuowania misji rozpoczętej w ekipie z BayAreny, z którą jest o krok od wywalczenia historycznego mistrzostwa Niemiec.

Ponadto razem z nią, jako niepokonany zespół w bieżących zmaganiach, liczy się jeszcze w grze o wygranie krajowego pucharu i Ligi Europy.

Odniesienie tych trzech sukcesów przez Xabiego Alonso w pierwszym pełnym sezonie pracy jako trener seniorskiej drużyny byłoby czymś niesamowitym i z pewnością wpłynęłoby na podjęcie decyzji przez poszczególnych graczy o pozostaniu w Bayerze Leverkusen na jeszcze jeden sezon.

Taki zamiar ma między innymi rozchwytywany Florian Wirtz. Niewykluczone, że wkrótce podobnym stanowiskiem podzieli się innych zawodnik, cieszący się olbrzymi zainteresowaniem, w osobie Jeremie'ego Frimponga.

Reprezentant Holandii był w ubiegłych miesiącach wymieniany jako cel transferowy Barcelony, Arsenalu czy Manchesteru United. Ponadto w ostatnim czasie głośniej zrobiło się o zaliczeniu przez niego ewentualnej przeprowadzki do Bayernu Monachium, gdzie tamtejsze władze liczyły na kontynuowanie jego współpracy z Xabim Alonso.

Fiasko zatrudnienia trenera nie wpłynęło na zmianę nastawienia „Bawarczyków”, ale może być im i pozostałej stawce znacznie trudniej wyciągnąć 23-letniego zawodnika z Bayeru Leverkusen i to pomimo widniejącej w jego kontrakcie klauzuli odstępnego wahającej się od 40 do 45 milionów euro w zależności od wyników zespołu na koniec sezonu.

Wszystko przez wyrażenie woli przez samego piłkarza do kontynuowania kariery u boku Hiszpana.

Dziennikarze Sky przekonują, że do końca kwietnia powinni w klubie poznać stanowisko Frimponga w kontekście nadchodzącego okna transferowego. Obecny trend wskazuje na to, że pozostanie on na BayArenie. Choć sam po niedawnej porażce kadry z Niemcami przyznał, że niczego jeszcze kategorycznie nie wyklucza.

- Nigdy nie wiadomo, co wydarzy się w piłce nożnej w przyszłości. Zawsze coś się dzieje. Ale teraz w pełni koncentruję się na Bayerze Leverkusen - powiedział.

Holenderski wahadłowy może w trwających rozgrywkach pochwalić się zanotowaniem jedenastu trafień i jedenastu asyst w 34 meczach.