Xabi Alonso obsypany złotem. Więcej od niego w Niemczech zarabia tylko Thomas Tuchel

Xabi Alonso, trener Bayeru Leverkusen, przed rokiem podpisał nowy kontrakt. Porozumienie gwarantuje mu ogromne jak na warunki panujące w klubie wynagrodzenie - informuje „Sport Bild”.

Hiszpan po przyjeździe na BayArenę wprowadził do zespołu zupełnie nową jakość. Klub wreszcie spełnia oczekiwania fanów, a włodarze zaczęli patrzeć na piłkarzy z dumą.

Dobre wyniki osiągane przez Bayer Leverkusen zaprocentowały wzrostem zainteresowania Xabim Alonso. Były piłkarz Realu Madryt znalazł się na celowniku hiszpańskiego giganta.

Wtedy jego umowa wygasała 30 czerwca 2024 roku. Tego samego lata Madryt opuścić ma Carlo Ancelotti.

Niemcy postanowili zareagować z wyprzedzeniem i zaproponowali 41-latkowi przedłużenie współpracy o dwa sezony, do połowy 2026 roku. Oferta została zaakceptowana.

„Sport Bild” odsłania szczegóły porozumienia.

Okazuje się, że Alonso może liczyć na drugie najwyższe zarobki w całej Bundeslidze. Inkasuje on sześć milionów euro rocznie.

Więcej, bo od dziewięciu od dwunastu milionów w europejskiej walucie, zgarnia tylko Thomas Tuchel, opiekun Bayernu Monachium.

Za nimi w klasyfikacji plasują się trener RB Lipsk Marco Rose (4,5 miliona euro), Niko Kovač z Wolfsburga (cztery miliony euro) i Edin Terzić z Borussii Dortmund (3,5 miliona euro).

Bayer zaczął rozgrywki znakomicie. W pierwszej rundzie Pucharu Niemiec zawodnicy z Leverkusen wygrali aż 8:0, a po trzech kolejkach ligowych otwierają tabelę Bundesligi.