„The Toffees” byli jedną z największych pozytywnych niespodzianek początku sezonu Premier League. Z czasem drużyna Ronalda Koemana coraz częściej zaczęła jednak gubić punkty i koniec końców po 18 kolejkach zajmuje siódme miejsce w tabeli z 26 punktami na koncie.
Koeman już kilka tygodni temu
zapowiedział zimową ofensywę transferową. Jak podaje „The
Mirror” Everton może pobić swój rekord i wydać w najbliższym
okienku więcej niż 45 milionów funtów.
Pierwszym
wzmocnieniem klubu z Liverpoolu ma być Ademola Lookman. Młodzieżowy
reprezentant Anglii występuje obecnie w trzecioligowym Charltonie.
Skrzydłowy bądź napastnik od początku sezonu strzelił pięć
goli i zanotował dwie asysty. 19-latek od dawna znajduje się na
celowniku kilku klubów z Premier League, ale to właśnie „The
Toffees” mają wygrać wyścig o jego podpis. Na stole jest 10
milionów funtów.
Na celowniku Evertonu znajdują się
również Morgan Schneiderlin oraz Virgil van Dijk. Za tego
pierwszego 13 milionów funtów zaproponowało Manchesterowi United
West Bromwich. Jeśli Koeman będzie chciał pozyskać swojego byłego
podopiecznego z Southampton, musi liczyć się więc z wydatkiem
rzędu 20 milionów.
Najdroższym zakupem może być Van
Dijk. Ciężko jednak uwierzyć w to, że „The Toffees” uda się
pokonać inne zainteresowane nim kluby. Niedawno okazało się, że w
umowie Holendra nie ma spodziewanej klauzuli wykupu i giganci zaczęli szykować za niego wysokie oferty.
Everton uważnie śledzi również sytuację Memphisa Depaya w United.