„To w tym momencie kluczowe”. Jarosław Królewski zabrał głos po decyzji w sprawie finału Pucharu Polski

PZPN rozpatrzył pozytywnie wniosek Wisły Kraków w kwestii zawieszenia kary dotyczącej zakazu udziału jej kibiców w meczach wyjazdowych Pucharu Polski. Dzięki temu fani 13-krotnego mistrza Polski udadzą się na Stadion Narodowy w zorganizowanej grupie.

W finale przyjdzie zmierzyć się z Pogonią Szczecin. Potyczkę zaplanowano na 2 maja.

Choć „Biała Gwiazda” nie będzie faworytem, to pokazywała już do tej pory, że jest w stanie sprawić niespodziankę. Tak było między innymi przy okazji starć z Widzewem Łódź czy Piastem Gliwice.

Kto wie, czy i tym razem Wisła Kraków nie pokusi się o sensację.

Zaraz po decyzji głos w sprawie zabrał prezes pierwszoligowca, Jarosław Królewski. Działacz zdaje sobie sprawę z wyzwań, jakie stoją przed jego zespołem w najbliższym czasie.

„Nie będziemy faworytami w finale Pucharu Polski. Cieszy niezmiernie, że pierwszy raz od wielu lat będziemy mogli spędzić ten czas razem i to na Stadionie Narodowym w czasie majówki, symbolicznie tak ważnej dla naszego kraju, walcząc o coś znaczącego dla klubu, który na to zasługuje.

Natomiast… ~ 21 dni to sporo czasu. Po drodze mamy do zdania 4 egzaminy dojrzałości i to jest w tym momencie kluczowe” - napisał.

Nie będziemy faworytami w finale @PZPNPuchar. Cieszy niezmiernie, że pierwszy raz od wielu lat będziemy mogli spędzić ten czas razem i to na Stadionie Narodowym w czasie majówki, symbolicznie tak ważnej dla naszego kraju, walcząc o coś znaczącego dla klubu, który na to zasługuje… pic.twitter.com/a2b7ZlHDT0

— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) April 10, 2024

Najbliższy mecz ligowy Wisła Kraków rozegra w sobotę 13 kwietnia. Wtedy zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Płock.