Śląsk Wrocław blisko transferu pomocnika. Jeden z medialnych kandydatów wykluczony

W weekend dyrektor sportowy Śląska Wrocław David Balda przekazał, że klub jest blisko pozyskania nowego środkowego pomocnika, a także młodego talentu z dużym potencjałem. Dodał, że liczy na to, iż te tematy zostaną dopięte w najbliższym tygodniu.

Wcześniej dziennikarze „Tipsbladet” łączyli z wrocławskim klubem Mateusza Kowalczyka, podkreślając, że interesuje się nim również ŁKS Łódź. W grę miało wchodzić wypożyczenie.

Mowa o 19-latku, który kilka miesięcy temu przeniósł się właśnie z łódzkiej drużyny do Brøndby. Od tamtej pory reprezentant Polski juniorów zanotował trzy krótkie występy w pierwszym zespole duńskiego klubu. Grywał też w rezerwach oraz ekipie U-19.

Bartosz Wieczorek pisze, że w najbliższych dniach można spodziewać się transferu nowego pomocnika w wykonaniu Śląska, ale nie będzie to Kowalczyk.

Zobaczymy, jak rozwinie się temat rzekomego zainteresowania jego osobą ze strony ŁKS-u i czy będzie starał się on o powrót gracza do klubu.

Śląsk w ramach zimowego okna potwierdził na razie transfery Patryka Klimali, Lewuisa Peñy oraz Simeona Petrowa.

Wiele wskazuje na to, że w najbliższych dniach Śląsk Wrocław pozyska nowego środkowego pomocnika. Nie będzie to Mateusz Kowalczyk z Broendby, który w ostatnich tygodniach był łączony przez duńskie media z WKS-em.

— Bartosz Wieczorek (@Bart_Wieczorek) January 7, 2024