Simone Inzaghi skomentował zdobyte mistrzostwo Włoch

Inter Mediolan wygrał derbowe spotkanie z AC Milanem (2:1), przypieczętowując tym samym ogromny sukces w postaci mistrzostwa Włoch. Triumf swojego zespołu skomentował trener Simone Inzaghi.

Sympatycy włoskiego Interu Mediolan mają ogromne powody do radości oraz świętowania, bowiem ich zespół nie dość, że pokonał derbowego rywala, to jeszcze dzięki zwycięstwu zagwarantował sobie mistrzowski tytuł na pięć kolejek przed końcem sezonu.

Wynik meczu w 18. minucie otworzył Francesco Acerbi, natomiast kolejne trafienia padły dopiero w drugiej odsłonie spotkania. Najpierw prowadzenie Interu podwyższył Marcus Thuram, a następnie w 80. minucie kontaktową bramkę zdobył Fikayo Tomori.

Angielski piłkarz sprawił, że serca kibiców Interu dość mocno zadrżały, natomiast sympatyków AC Milanu wypełniły się nadzieją, na uprzykrzenie losów derbowemu rywalowi.

Tak się jednak nie stało, bowiem podopieczni Simone Inazghiego dowieźli jednobramkowe prowadzenie do końca meczu i przypieczętowali dwudzieste w historii klubu mistrzostwo Włoch.

Po końcowym gwizdku szkoleniowiec „Nerazzurrich” skomentował występ swoich podopiecznych, przyznając jednocześnie, że byli oni w stanie wygrać to spotkanie większą różnicą bramkową.

- To był dobry mecz. Szkoda, że w ciągu ostatnich pięciu minut zrobiło się tak nerwowo, bo do tej pory mecz był bardzo sprawiedliwy. Zagraliśmy dobrze, mogliśmy strzelić jeszcze jednego gola w pierwszej połowie, ale jesteśmy bardzo szczęśliwi - powiedział.

Inzaghi oznajmił również, że drzemiący potencjał Interu rzucił mu się w oczy jeszcze podczas jego debiutanckich występów za sterami mediolańskiego zespołu.

- Dla mnie i mojego personelu była to długa podróż. Codziennie pracujemy, próbując się poprawić. Jeśli pomyślę o moich debiutanckich meczach w Lidze Mistrzów z Realem Madryt i Liverpoolem, który w tamtym roku był finalistą, widziałem już pozytywne sygnały i byłem pewien, że możemy na tym bazować, aby kontynuować grę i zdobyć sześć trofeów - przyznał.

Dla Inzaghiego jest to pierwsze mistrzostwo Włoch w trenerskiej karierze. Nie będzie to jednak dla niego pierwsze trofeum, ponieważ wcześniej wraz z Interem trzy razy sięgnął po Superpuchar Włoch oraz dwukrotnie po Puchar Włoch.

Zawodnicy Interu najbliższe ligowe spotkanie w roli świeżo upieczonego mistrza Włoch rozegrają przed własną publicznością w sobotę 27 kwietnia, a ich przeciwnikiem będzie Torino.