Słynny włoski polityk zarzucił legendarnemu piłkarzowi "Rossoneri", że nie potrafi odpowiednio zapanować nad swoim zespołem. Dodał również, że nawet starsi ludzie z demencją, z którymi Silvio ma styczność w swoim środowisku, poradziliby sobie w szatni lepiej od Holendra.
- Nie mam nic do powiedzenia. Nie rozumiem, co miał na myśli - odpowiada Seedorf. - Jestem w pełni skupiony na mojej drużynie i piłkarzach. Mógłbym zażartować, że łatwo jest prowadzić taki zespół, ale poza tym nie wiem, co usiłował przez to powiedzieć - dodaje trener.
- Jestem zachwycony z wielu zawodników deklarujących, że czują się dobrze w mojej obecności. Mówią o tym publicznie. Nie chcę tutaj rozmawiać o prezydencie klubu, jestem wyluzowany - podsumowuje.
Autor: Piotr Różalski