Sadio Mané trafił do Bayernu Monachium przed rokiem, przechodząc do niego z Liverpoolu i chociaż nie zaliczył bardzo słabego sezonu w Bawarii, to na pewno spodziewano się po nim więcej. To, a także podejście do niego Thomasa Tuchela, który nie widzi w nim piłkarza niezbędnego dla zespołu, sprawiło, że pojawił się temat jego szybkiego odejścia z klubu.
Niedawno Ben Jacobs informował, że Al-Nassr zaproponowało monachijczykom za Senegalczyka 40 milionów euro i poprosiło o odpowiedź do końca miesiąca.
Florian Plettenberg potwierdza, iż sprawa jest zaawansowana, a ciąg dalszy negocjacji zaplanowano na najbliższe 48 godzin. W sobotę w Tokio ma zjawić się agent piłkarza Björn Bezemer. W Japonii przebywają obecnie oba kluby.
Jeśli wszystkie strony osiągną porozumienie, skrzydłowy może już nie udać się z Bayernem w niedzielę do Singapuru, gdzie mistrza Niemiec czekają kolejne mecze towarzyskie.
Fabrizio Romano również pisze, że Bayern jest coraz bliżej pełnego konsensusu z Al-Nassr, a transfer to tylko kwestia czasu.
Latem szeregi wicemistrza Arabii Saudyjskiej zasilili Marcelo Brozović, Seko Fofana oraz Alex Telles. Wcześniej do drużyny trafił Cristiano Ronaldo.