Rośnie cena za Kumbullę. Juventus nie składa broni

Pomimo tego, że to Inter Mediolan jest faworytem do pozyskania Marasha Kumbulli, Juventus pozostaje w stałym kontakcie z Hellasem Verona. Obu klubów nie odstrasza nawet to, że cena za Albańczyka wzrosła.

W styczniu chrapkę na 20-latka miało SSC Napoli, które złożyło nawet za niego konkretną ofertę. Opiewała ona na 25 milionów euro, przy czym 21 milionów euro stanowiło kwotę podstawową, a reszta była zapisana w formie bonusów. To nie przekonało ekipy z Werony.

Kilka miesięcy później, kiedy w futbolu pojawił się kryzys, wartość stopera paradoksalnie wzrosła. Według Gianluki Di Marzio za Kumbullę obecnie należy zapłacić 35 milionów euro. Hellas jest jednak skłonny przyjąć 28 milionów euro z góry i poczekać na pozostałe siedem do czasu, aż piłkarz osiągnie rozmaite cele zarówno pod względem indywidualnym, jak i drużynowym.

Dziennikarz dodaje, że w ostatnich dniach pracodawca jednokrotnego reprezentanta Albanii spotkał się z przedstawicielami Interu Mediolan oraz Juventusu. Wynikiem tego jest konkluzja, iż to „Nerazzurri” aktualnie oferują zdecydowanie lepsze warunki. Mają oni być skłonni włączyć do operacji swoich graczy oraz ograniczyć się do zapłacenia samej gotówki. Ponadto nie mają nic przeciwko, aby Kumbulla został jeszcze przez rok w Weronie.

Należy jednak wiedzieć, że w tym tygodniu planowane są nowe rozmowy ze „Starą Damą” i dopiero po nich dowiemy się, jakie tak naprawdę są intencję mistrza Włoch. Na ten moment wygląda na to, że tak łatwo nie zamierza on złożyć broni i wkrótce przedstawi konkretną ofertę za wyróżniającego się defensora włoskiej Serie A.

20-latek w trwającej kampanii wybiegał na boiska 19 razy i w tym czasie zanotował jedno trafienie. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku.