Real Madryt wstrzymuje oddech. Kluczowy zawodnik opuścił trening z urazem

Real Madryt ma w tym sezonie problemy z kontuzjami. Niewykluczone, że na głowę Carlo Ancelottiego spadł następny. Eduardo Camavinga nie dał rady dokończyć treningu - relacjonuje „Marca”.

Przed Realem Madryt wymagające dni. Na przestrzeni czterech spotkań wicemistrzowie kraju zagrają z SC Bragą w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów i z FC Barceloną w dwunastej serii gier LaLigi. Rozpoczyna się etap, w którym terminarz będzie naprawdę napięty.

Madrytczycy mają w tym sezonie problem z urazami. Thibaut Courtois jest wykluczony praktycznie do końca rozgrywek, Éder Militão przy dobrych wiatrach wróci do gry w połowie marca, Arda Güler dopiero do siebie dochodzi, Dani Ceballos prawdopodobnie nie będzie gotowy na El Clásico...

Jak widać, Carlo Ancelotti ma na głowie sporo problemów. Niewykluczone, że dojdzie mu jeszcze jeden.

Eduardo Camavinga w ostatnim ligowym starciu z Sevillą zameldował się na murawie w drugiej połowie, dostając ponad 20 minut. Wydawało się, że to on pojawi się w podstawowej jedenastce na mecz z Portugalczykami w Lidze Mistrzów.

Trening na Estádio Municipal de Braga nie zakończył się dla Francuza najlepiej. W towarzystwie członków sztabu medycznego udał się do szatni, łapiąc się za prawą nogę, o czym informuje „Marca”.

Na ten moment nie wiadomo, czy to poważne problemy. Więcej informacji w tej sprawie pojawi się wkrótce.

Camavinga to w tym sezonie ważna postać w układance „Carletto”. Wszechstronny piłkarz uzbierał już dwanaście występów - dziewięć w pierwszym składzie.

Mecz SC Braga - Real Madryt już w najbliższy wtorek o godzinie 21:00. „Królewscy” powalczą o trzecie zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Mistrzów.