Radomiak Radom rozstał się ze skrzydłowym. Przystał na jego zaskakująca prośbę [OFICJALNIE]

Ofensywny zawodnik cieszył się ostatnio całkiem sporym zainteresowaniem. Dzięki temu „Zieloni” zwietrzyli swoją szansę na zarobienie na jego odejściu atrakcyjnej sumy z uwagi na obowiązujący z nim kontrakt do połowy 2025 roku.

Ekipa z województwa mazowieckiego nie otrzymała finalnie żadnej oficjalnej propozycji za blisko 27-letniego zawodnika, który za to zwrócił się z prośbą o rozwiązanie umowy na rzecz umożliwienia mu przeprowadzki do Deportivo La Coruña.

Radomiak Radom niechętnie spoglądał na takie rozwiązanie sytuacji, ale w obliczu rezygnacji Berto Cayargi z należnych mu pieniędzy - zarabiał 120 tysięcy euro rocznie - zgodził się na przedwczesne rozstanie.

Hiszpan przeszedł w zaistniałych okolicznościach niezwłocznie do finalizacji transferu i dzięki temu został już zaprezentowany jako nowy gracz trzecioligowego zespołu, któremu marzy się wywalczenie awansu na zaplecze LaLigi.

Nominalny skrzydłowy związał się z nowym pracodawcą do 30 czerwca 2025 roku i będzie miał okazję dzielić szatnie z doświadczonym Lucasem Pérezem czy Davo, którego mieliśmy okazję poznać za sprawą jego pobytu w Wiśle Płock.

Cayarga zakończył swój nieco ponad półroczny pobyt w Radomiaku Radom na osiemnastu występach bez zdobytej bramki oraz zaliczonej asysty.