Patrick Vieira wraca na ławkę trenerską. Będzie budował małe imperium właściciela Chelsea [OFICJALNIE]

Zespół z Alzacji trafił w ubiegłych dniach w ręce konsorcjum BlueCo, kierowane przez Todda Boehly’ego, który zarządza jednocześnie Chelsea.

Wraz z jego przybyciem podjęto decyzję o konieczności dokonania zmiany na stanowisku trenera. To po zaledwie półrocznym pobycie opuścił Frédéric Antonetti na rzecz przekazania drużyny w ręce dużo mniej doświadczonego, ale za to bardziej znanego Patricka Vieiry.

Były gracz Milanu, Arsenalu, Juventusu, Interu Mediolan czy Manchesteru City stosunkowo szybko przystał na zaproponowane mu warunki oraz nakreślony projekt i podpisał z nowym pracodawcą kontrakt do 30 czerwca 2026 roku.

- Przybycie Patricka powinno pozwolić nam na dalsze postępy i zrobienie kroku naprzód. Odpowiada profilowi, którego szukaliśmy: trener z międzynarodowym doświadczeniem, który ma również dobrą znajomość Ligue 1 i młodych zawodników. Jesteśmy przekonani, że będzie w stanie wykonać tutaj bardzo dobrą robotę, w zdrowym i satysfakcjonującym środowisku. Zapewnimy mu jak najlepsze warunki, aby mógł odnieść sukces - powiedział prezes Marc Keller.

- Znam historię i tożsamość tego klubu, zapał, jaki wzbudza, znaczenie, jakie ma dla swojego regionu, kraju futbolu i pasji. Przykładem jest jego przebudowa w ostatnich latach pod kierownictwem Marca Kellera. Praca z nim to dla mnie prawdziwa przyjemność. Dzisiaj rozpoczyna się nowy cykl dla Racingu i to ekscytujące dla trenera, że ​​może coś zbudować, opierając się na wartościach, które stanowią o sile klubu - dodał nowy szkoleniowiec.

47-latek odnosił wiele sukcesów jako piłkarz na czele z wygraniem Mistrzostw Świata, Mistrzostw Europy, Ligi Mistrzów oraz ośmiu tytułów mistrzowskich.

Jako trener nie może na razie pochwalić się osiągnięciem oczekiwanych przez siebie rezultatów.

Swoją przygodę z tym zawodem rozpoczął w zespołach młodzieżowych Manchesteru City. Następnie w piłce seniorskiej odpowiadał za wyniki New York City, OGC Nice i ostatnio Crystal Palace, z którego został zwolniony w marcu.