Biznesmen został skazany na pięć lat w więzieniu Zjednoczonych Emiratów Arabskich za ukradnięcie w 2009 roku 5 milionów funtów własnej żonie. Pieniądze posłużyły mu do sfinansowania zakupu Portsmouth od Aleksandra Gajdamaka. Właścicielem klubu był krótko, bo już sześć tygodni później odsprzedał go Aliemu Al-Farajowi.
Prokurator podczas procesu oświadczył, że żona Al-Fahima dostrzegła brak gotówki, gdy nie otrzymała odsetek z konta oszczędnościowego, które otworzyła w 2009 roku. Gdy kobieta odwiedziła osobiście placówkę banku, dowiedziała się, że na koncie nie ma żadnych środków. Później udała się do specjalnego oddziału w banku, zajmującego się podobnymi sprawami, ale nie podjęli oni żadnych kroków i postanowiła zgłosić sprawę na policję.
Sąd w Dubaju zdecydował się skazać także menadżera banku, w którym były ulokowane pieniądze. Jest on winny kradzieży, fałszowaniu oficjalnych dokumentów i niszczeniu prawdziwych dokumentów. On także usłyszał wyrok pięciu lat pozbawienia wolności.
W momencie przejęcia w Portsmouth władzy przez Al-Fahima był to klub występujący w Premier League. Jednak już wtedy znajdował się w poważnych kłopotach finansowych i miał problemy z wypłacaniem pensji piłkarzom i pracownikom.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
