Na początku tego sezonu działacze Rakowa Częstochowa postanowili sięgnąć po napastnika, który mógłby załatać lukę po Felicio Brownie Forbsie. Wybór padł na Oskara Zawadę.
Pod Jasną Górę trafił on z Wisły Płock. W zespole Marka Papszuna wielkiej furory wprawdzie nie zrobił, ale mimo to zapracował sobie na zagraniczny transfer.
W drugiej połowie stycznia ofertę za niego złożył jeden z przedstawicieli koreańskiej ekstraklasy - beniaminek Jeju United.
Zawada przenosi się do tej ekipy z Rakowa w ramach transferu definitywnego. Z nowym klubem podpisał kontrakt do 31 grudnia 2021 roku z opcją przedłużenia o kolejne 24 miesiące.
Kwota transakcja wyniosła natomiast prawdopodobnie blisko 350 tysięcy euro. Ekipa z Częstochowy miała zastrzec sobie dziesięć procent od następnego transferu.
W trwającym sezonie napastnik zanotował łącznie osiem występów. W tym czasie raz udało mu się pokonać bramkarza drużyny przeciwnej.