OFICJALNIE: Moussa Konaté zaskoczył transferem. Wielokrotny reprezentant Senegalu zagra w Gruzji

„Niebiesko-Biali” należeli w ubiegłym wieku do grona wyróżniających się zespołów rywalizujących na gruzińskich boiskach. Co prawda nie dysponowali wystarczającym zapleczem oraz środkami, aby regularnie rzucać wyzwanie przede wszystkim Dinamu Tbilisi, ale kilkukrotnie udało im się kończyć rozgrywki na podium czy sięgać po krajowy puchar. Dzięki czemu uzyskiwali przepustkę do pokazania się na międzynarodowym podwórku.

W późniejszych latach nie zdołali utrzymać tej pozycji i musieli nawet pogodzić się z kontynuowaniem rywalizacji w niższych klasach.

Dinamo Batumi powróciło jednak do krajowej elity w 2016 roku i bardzo szybko włączyło się do walki o krajowe trofea, co pokazuje fakt, że ostatnie cztery sezony zakończyło raz na pierwszym i zarazem historycznym miejscu oraz trzykrotnie na drugim.

Dzięki temu ekipa z Gruzji staje się coraz bardziej rozpoznawalna na arenie międzynarodowej i może podejmować próby sprowadzania do siebie ciekawych zagranicznych zawodników.

I za takiego należy uznać Moussę Konaté sprowadzonego z Dijon.

Wielokrotny reprezentant Senegalu dołączył do Dinama Batumi na zasadzie wolnego transferu i związał z nim kontraktem obowiązującym do końca grudnia 2023 roku z opcją przedłużenia współpracy o dodatkowe dwanaście miesięcy.

Do tego czasu 29-letni napastnik spróbuje pomóc drużynie odzyskać utracony w minionym roku tytuł mistrzowski oraz zaprezentować się z dobrej strony w eliminacjach Ligi Konferencji Europy za kilka miesięcy.

Były gracz między innymi Maccabi Tel-Awiw, Krasnodaru, Genoi, Sionu, Amiens czy Sivassporu nie wystąpił w tym sezonie w ani jednym spotkaniu Dijon, do którego powrócił latem po zakończeniu pobytu w ostatnim z wymienionych klubów na zasadzie wypożyczenia.

Konaté razem z „Lwami Terangi” zameldował się na trzech Pucharach Narodów Afryki oraz zagrał na Mistrzostwach Świata w 2018 roku, pojawiając się na boisku w meczach przeciwko Polsce (2:1) i Kolumbii (0:1).