Oficjalnie: Leandro Damião bez klubu

Taką decyzję podjęły brazylijskie władze w związku z zaległościami w płatnościach wobec napastnika. Jest to o tyle zaskakujące, że Santos w 2014 roku wydał na Damião rekordową kwotę 13 milionów euro, gdy ten przechodził z Internacionalu.

Poprzedni sezon zawodnik spędził na wypożyczeniu w Cruzeiro, teraz najprawdopodobniej wróci do Internacionalu. Już trwają negocjacje w tej sprawie. Zainteresowanie przejawiać ma Flamengo, a także kluby europejskie i azjatyckie.

26-letni Damião po najlepszym w karierze sezonie 2011 znacznie obniżył poziom. Wówczas strzelił 42 bramki w 55 meczach we wszystkich rozgrywkach, a także udało się zadebiutować w reprezentacji Brazylii. W 2012 też nie było źle, bo sięgnął po koronę króla strzelców na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Ostatni sezon zamknął czterema bramkami w 23 meczach ligowych, a także czterema w dziewięciu spotkaniach Copa Libertadores.