28-latek swego czasu był postrzegany jako naturalny następca schedy po Lionelu Messim, lecz jego kariera nie potoczyła się tak, jakby tego sobie życzył. Wszystko zaczęło się od zrezygnowania z udziału w Mistrzostwach Europy, które w 2008 roku były organizowane w Austrii i Szwajcarii. Wówczas zrobiło się wokół niego bardzo głośno, co z pewnością nie pomagało w rozwoju osobistym, ale i sportowym.
Ostatecznie latem 2011 roku Hiszpan posiadający także serbski paszport odszedł z Barcelony i dołączył do Romy, skąd następnie trafił do Milanu. W żadnym z tych klubów atakujący nie potrafił znacząco zaznaczyć swojej obecności, wtedy to, jak się mogło wydawać, rękę do atakującego ponownie wyciągnęła „Duma Katalonii”. Ekipa z Camp Nou szybko go jednak wypożyczyła do Ajaksu, a po roku sprzedała do Stoke City.
Od tego czasu Bojan Krkić był własnością „Garncarzy” i gdy wszystko zaczęło się układać, w styczniu 2015 roku zawodnikowi przydarzyła się poważna kontuzja kolana, która zahamowała jego progres. W efekcie Anglicy postanowili go wypożyczyć kolejno do FSV Mainz oraz Deportivo Alavés, a gdy pozostał mu równo rok kontraktu, rozstano się z nim za porozumieniem stron.
Oznacza to, że jako wolny zawodnik 28-latek może dołączyć do każdego klubu. Wstępnie swoje zainteresowanie Hiszpanem wykazały m.in. Granada czy Girondins Bordeaux, lecz coraz więcej wskazuje na to, że będzie on kontynuował swoją karierę poza granicami Europy, a konkretnie w kanadyjskim Montrealu Impact.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
