To naprawdę niespodziewana wieść, choć trzeba wziąć pod uwagę to, że takie rozwiązanie zostało zainicjowane na okres krótkoterminowy.
Z drugiej strony wiele wskazuje na to, że na debiut w roli trenerskiej 34-latek musi jeszcze trochę poczekać, gdyż w związku ze śmiercią królowej Elżbiety II zapowiadane jest odwołanie co najmniej jednej kolejki Premier League.
Jak już wiadomo, Potter opuścił The Amex na rzecz Chelsea, w której od początku był faworytem do wypełnienia wakatu po Thomasie Tuchelu. Anglik jeszcze w czwartek podpisał pięcioletni kontrakt.
W najbliższy weekend „Mewy” zmierzyłby się z Bournemouth, a na ławce zasiąść mieli tymczasowy trener pierwszego zespołu, Andrew Crofts, na co dzień opiekun drużyny U-21, oraz właśnie leczący uraz łydki Lallana jako jeden z asystentów.
Jednak ze względu na wcześniej wspomnianą okoliczność taki scenariusz raczej nie zostanie sformalizowany w praktyce.
Co więcej, już wcześniej włodarze Premier League ogłosili przełożenie meczu ósmej kolejki Brighton - Crystal Palace ze względu na zaplanowane strajki pracowników kolei.
Przez ten czas zajmująca obecnie czwarte miejsce w tabeli ekipa powinna skompletować stały skład nowego sztabu szkoleniowego, więc Adam Lallana powinien skupić się na powrocie do zdrowia. Prognozuje się, że były gracz Liverpoolu zgłosi gotowość do występów w październiku, tuż po przerwie na reprezentacje.
Doświadczony pomocnik w całej swojej karierze rozegrał 253 mecze w najwyższej klasie rozgrywek, strzelając 31 goli i zaliczając 33 asysty.