Niewypał transferowy odchodzi z Legii Warszawa. „Został przywitany jak król”

Makana Baku zapowiadał się na hit transferowy Legii Warszawa. Przed przeprowadzką na Łazienkowską sprawdził się już na polskich boiskach, notując udaną rundę w barwach Warty Poznań (sześć bramek i dwie asysty w 13 spotkaniach).

Ostatecznie 25-latek rozczarował. Kosta Runjaić nie potrafił dobrze wkomponować go do zespołu. Sam zawodnik narzekał ponoć na bardziej defensywną funkcję, którą musiał pełnić w szeregach wicemistrzów Polski.

Już podczas lata sporo mówiło się o potencjalnym odejściu Baku. Pojawiło się nawet jakieś zainteresowanie, ale do konkretów nie doszło.

W końcu dojdzie do rozstania. Były młodzieżowy reprezentant Niemiec trafi do przedstawiciela greckiej ekstraklasy, a dokładniej OFI Kreta. Sprawa jest już przesądzona.

Formuła transferu to wypożyczenie do końca kampanii 2023/2024. Nie wiadomo, czy w porozumieniu znajdzie się opcja wykupu. Baku stawił się już na testach.

Zbigniew Szulczyk donosi, że zainteresowanie 25-latkiem jest na Krecie naprawdę duże.

„Makana witany w Heraklionie jak król. Powodzenia. Niech się promuje” - napisał użytkownik dobrze obeznany w sytuacji warszawskiego klubu.

Makana witany w Heraklionie jak król. Powodzenia. Niech się promuje.

— Zbigniew Szulczyk (@ZSzulczyk) January 14, 2024

Łączny dorobek Makany Baku w Legii Warszawa to 40 spotkań, bramka z meczu z Koroną Kielce i dwie asysty.