Moise Kean kandydatem do wzmocnienia linii ataku klubu z Ligue 1

Moise Kean, który może tej zimy opuścić Juventus, znalazł się na celowniku Stade Rennais, donosi „Ouest-France”.

Środkowy napastnik w trwającym sezonie nie strzelił ani jednego gola i trudno, aby w tej sytuacji pracodawca był z niego zadowolony.

Fakty są jednak takie, że klub ciągle spłaca transfer przeprowadzony kilka miesięcy temu, dlatego Włosi szukają najlepszego rozwiązania.

Pierwszy pomysł polegał na przedłużeniu współpracy w celu rozłożenia kwoty operacji na kilka lat. Nie można jednak wykluczyć rozstania.

Zainteresowanie piłkarzem zdążyła wyrazić Monza, ale Włoch natychmiast powiedział „nie”.

Następny trop prowadzi do Francji, gdzie wzmocnienia linii ataku poszukuje Stade Rennais.

Ze wstępnych ustaleń bretońskiej ekipy wynika, że „Stara Dama” byłaby gotowa wypożyczyć 23-latka. Takie rozwiązanie pasuje przedstawicielowi Ligue 1.

Czerwono-czarni śledzą także innych graczy i wysoko stoją notowania Vangelisa Pavlidisa. Superstrzelec AZ Alkmaar na brak chętnych jednak nie narzeka, stąd monitowanie sytuacji Moise Keana.

Gdyby operacja się powiodła, dla piętnastokrotnego reprezentanta „Azzurrich” byłby to powrót nad Sekwanę. W przeszłości bronił on bowiem barw Paris Saint-Germain.

Kean jak dotąd we francuskiej ekstraklasie zgromadził 26 występów okraszonych 13 trafieniami.