Młody pomocnik Wisły Kraków wykorzysta okazję? „Możliwe, że będzie teraz pełnił ważną rolę”

Albert Rudé na konferencji prasowej przed sobotnim meczem Wisły Kraków z Wisłą Płock wyznał, że w obliczu kontuzji Goku swoją okazję może otrzymać Dawid Olejarka.

Zawodnicy Wisły Kraków swoje ostatnie ligowe spotkanie rozegrali przeciwko rewelacji obecnego sezonu pierwszej ligi, a mowa tu oczywiście o Motorze Lublin. Nie będą oni jednak dobrze wspominali tego dnia, z kilku różnych aspektów.

Jednym z nich jest oczywiście końcowy wynik, który wskazywał na bolesną porażkę (1:3) „Białej Gwiazdy”. Dość duże znaczenie w kontekście finalnego rezultatu miała czerwona kartka z szóstej minuty meczu, którą ukarany został Bartosz Jaroch.

Na domiar złego kontuzji nabawił się Goku, a więc kluczowy zawodnik Krakowskiego zespołu, który zmuszony został do około czterotygodniowej absencji.

„Po meczu Wisła - Motor badania przeszedł Goku, który narzekał na dolegliwości bólowe stopy. Badania wykazały złamanie palca lewej stopy. Zawodnik przejdzie rehabilitację, która potrwa około 4 tygodnie” - mogliśmy przeczytać w oficjalnym komunikacie.

Na przedmeczowej konferencji prasowej zapowiadającej sobotni mecz z Wisłą Płock głos w tym temacie zabrał trener krakowskiego zespołu, Albert Rudé.

Hiszpan przyznał, że kontuzja Goku może otworzyć bramę do wyjściowego składu Dawidowi Olejarce, który w ostatnim czasie był drugoplanową postacią „Białej Gwiazdy”.

- Tak, to możliwe, że Olejarka będzie pełnił teraz ważną rolę. Nie było go moją decyzją w dwóch ostatnich meczach w kadrze, ale teraz też ja mogę zadecydować, że może być włączony do składu i może walczyć o swoją szansę - powiedział.

Olejarka szeregi krakowskiej Wisły zasilił latem ubiegłego roku, przechodząc wówczas ze Stali Rzeszów. Od tamtego momentu 21-latek otrzymywał swoje szanse jedynie z ławki rezerwowych, choć w większości spotkań nie znajdował się nawet w kadrze meczowej.

Młody pomocnik w obecnej kampanii zdołał rozegrać łącznie 12 spotkań, w których zdobył dwie bramki.