Mistrzostwa Świata: Historyczna chwila dla Kataru. Pierwsza bramka na mundialu [WIDEO]

Katarczycy nie rozpoczęli udanie organizowanego przez siebie mundialu. W pierwszej kolejce ulegli Ekwadorowi 0:2, prezentując się bardzo słabo.

W piątek przyszło im mierzyć się z Senegalem. Gorąco w polu karnym afrykańskiej drużyny zrobiło się w 34. minucie, kiedy to atakowany przez Ismaïlę Sarra upadł w nim Akram Afif. Wydawało się, że ekipie z Półwyspu Arabskiego należała się jedenastka, ale Mateu Lahoz jej nie podyktował.

Niedługo po tym na prowadzenie wyszli Senegalczycy. Prosty błąd w swoim polu karnym popełnił Boualem Khoukhi, a na gola zamienił go Boulaye Dia. Afrykańczycy udanie zakończyli pierwszą połowę i tak samo weszli w drugą część gry, kiedy to kolejną bramkę zdobył Famara Diédhiou.

Katarczycy próbowali zmienić wynik, ale bardzo dobrze dysponowany w bramce rywali był Édouard Mendy. W końcu dopięli jednak swego. Piłkę na prawe skrzydło dostał Ismaeel Mohammed, który dobrze dośrodkował w szesnastkę, a skutecznym strzałem głową popisał się Mohammed Muntari, na co dzień napastnik Al-Duhail.

Dla Kataru to pierwszy gol w historii na Mistrzostwach Świata.

Jak się okazało, nie przybliżył on gospodarzy do zdobycia pierwszego punktu. Trafienie dla Senegalczyków zanotował jeszcze Bamba Dieng i wygrali oni 3:1.

𝐆𝐎𝐎𝐎𝐋❗ Katar jeszcze walczy 👊

𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶️ https://t.co/nSyrQnBSH1
__________#QATSEN 🇶🇦🇸🇳 • #Mundialove pic.twitter.com/xamiJVwrbm

— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 25, 2022