Mason Greenwood przepustką Manchesteru United do mocnego transferu z Juventusu?!

Po aferze, ciężkich oskarżeniach o przemoc i gwałt na swojej partnerce Greenwood zdołał wrócić na profesjonalną ścieżkę kariery piłkarskiej.

Dzięki umorzeniu śledztwa spowodowanemu wycofaniem przez kluczowych świadków rozprawy Manchester United dał mu drugą szansę. Skrzydłowy lub napastnik nadal pracuje na kontrakcie macierzystego klubu, ale przebywa na wypożyczeniu.

Podczas pobytu w Getafe zdecydowanie odżył. W 29 meczach strzelił osiem goli, dołożył też pięć asyst. Choć ekipa z LaLigi bardzo chciałaby przedłużenia współpracy z 22-latkiem, wydaje się, że ma on większe ambicje.

Według wspomnianego dziennika z Italii niewykluczony jest układ, w którym Juventus zgłosi się po Greenwooda w ramach transakcji wiązanej.

Takie rozwiązanie byłoby idealne dla zarządu Manchesteru United w kontekście planów transferowych przed następnym sezonem. Odkąd pakiet udziałów mniejszościowych należy do Jima Ratcliffe'a klub bacznie monitoruje poczynania Bremera, stopera „Starej Damy”.

„La Gazzetta dello Sport” podrzuciła pomysł, jakoby między stronami wywiązała się możliwość dokonania wymiennej transakcji z nakładem finansowym ze strony Anglików, lecz dla dyrektora sportowego Cristiano Giuntolego pewną przeszkodę stanowi brak doświadczenia Greenwooda na poziomie Serie A, ale z drugiej strony ceni u niego uniwersalność i sprawną grę obiema nogami.

Umowa jednokrotnego reprezentanta „Trzech Lwów” z United obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.