Mason Greenwood coraz bliżej wyjaśnienia przyszłości. Padła konkretna data

Mason Greenwood, który przebywa na wypożyczeniu z Manchesteru United do Getafe, zaaklimatyzował się już w Hiszpanii. Klub LaLigi zaplanował rozmowy w sprawie jego zatrzymania - donosi TheAthletic.com.

Po oskarżeniach o znęcanie się na dziewczyną oraz zmuszanie jej do seksu kariera zawodnika mocno wyhamowała. Wydawało się nawet, że to koniec przygody z piłką na wysokim poziomie.

Nieoczekiwanie kobieta wycofała zeznania, wobec czego mężczyźnie nie można było postawić zarzutów.

„Czerwone Diabły” podeszły do sprawy bardzo ostrożne. Dowody były bowiem klarowne.

Mijały tygodnie, a Mason Greenwood nie powracał do treningów pierwszego zespołu. To przesądziło o rozstaniu.

Anglik zaryzykował i zgodził się na wypożyczenie. Tak wzmocnił Getafe.

Od pierwszych dni w klubie z przedmieść Madrytu piłkarz został pokochany przez kibiców. Kiedy już zagrał, szybko zdołał potwierdzić swoje nieprzeciętne umiejętności.

Mimo że „Niebiescy” nie są jedną z czołowych ekip, skrzydłowy ma już na swoim koncie cztery gole oraz trzy asysty. Do siatki trafił między innymi w ubiegły weekend.

TheAthletic.com przeanalizowało sytuację gracza i możemy przeczytać, że Greenwood czuje się w Hiszpanii znakomicie. Przywykł już do tamtejszych obyczajów.

Z kolei pracodawca planuje jego zatrzymanie. Padła nawet konkretna data.

Kwiecień 2024 roku ma przynieść rozmowy Hiszpanów z Anglikami w sprawie przedłużenia pobytu 22-latka. W grę wchodzi zarówno wypożyczenie, jak i wykup.