W piątek Znicz Pruszków mierzył się z Wisłą Kraków. Choć beniaminek do przerwy prowadził 2-0, to ostatecznie lepsi byli piłkarze spod Wawelu, którzy pokonali przeciwnika 3-2.
Dzięki temu „Biała Gwiazda” wróciła na miejsce barażowe, a co za tym idzie, do walki o awans do Ekstraklasy.
Mecz z Wisłą był dla Mariusza Misiury szczególnym momentem. Było to bowiem jego starcie numer sto w charakterze trenera Znicza Pruszków. Z tego powodu otrzymał specjalną pamiątkę.
Znicz Pruszków - Wisła Kraków 💔
— Mariusz Misiura (@misiura_mariusz) April 19, 2024
Dziękuje wszystkim za piękne 100 spotkań wspólnych emocji ❤️ pic.twitter.com/3ll9Rr0P6U
Choć do zakończenia rozgrywek zostało jeszcze kilka kolejek, to są przesłanki ku temu, że szkoleniowiec zmieni barwy. Jego dobre wyniki nie umknęły uwadze mocniejszych klubów.
Zainteresowanie nim deklarowała Cracovia, jednak 42-latek prawdopodobnie zastąpi Dawida Szulczka w Warcie Poznań.
Jak na te informacje zapatruje się sam zainteresowany?
- Czy będę prowadził Wartę w przyszłym sezonie? Nie jestem upoważniony do przekazywania informacji w tej sprawie - ucina krótko.
Dziennikarz: Będzie pan trenerem Warty Poznań w przyszłym sezonie?
— Dominik Pasternak (@Do_Pasternak) April 19, 2024
Mariusz Misiura: Nie jestem upoważniony do przekazywania informacji w tej sprawie. pic.twitter.com/lmTA26afpq
Misiura jest związany ze Zniczem od lipca 2021 roku. Wcześniej natomiast odpowiadał za wyniki Warty Gorzów.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
