Marco Reus z jasną deklaracją

Przed dwanaście minionych lat w życiu i karierze legendy BVB wydarzyło się bardzo wiele. Prawdopodobnie, gdyby nie kontuzja kostki z 2014 roku, to odszedłby on do Realu Madryt.

Problemy zdrowotne są tym, co blokowało zawodnika przed wzmocnieniem większego klubu. Mógł on jednak zawsze liczyć na wsparcie swego pracodawcy.

Nic nie trwa wiecznie. Strony doszły do wniosku, że to odpowiedni moment na rozstanie. Wygasający 30 czerwca kontrakt nie zostanie przedłużony.

W pierwszym występie po ogłoszeniu rozbratu Marco Reus zanotował znakomity występ, wydatnie pomagając swojej drużynie w zwycięstwie nad Augsburgiem.

Niemiec strzelił gola i zanotował dwie asysty, a Borussia wygrała aż 5:1.

Po zakończeniu zawodów Reus udzielił wywiadu, uchylając wreszcie rąbka tajemnicy na temat dalszych planów.

– Uwielbiam przebywać na boisku. Nie chcę kończyć kariery, chcę dalej grać – zadeklarował.

Kiedy poznamy nowy klub 34-latka?

– To kwestia kilku tygodni – wyznał.

W kontekście przyszłości sporo mówi się o potencjalnej przeprowadzce do Turcji. Inną opcją są Stany Zjednoczone.

Łączny dorobek 48-krotnego reprezentanta „Orłów” z trwającej kampanii prezentuje się następująco: 38 meczów, osiem goli i dziewięć asyst.