Marco Reus pod ścianą. Przymusowe odejście z Borussii Dortmund?!

Marco Reus może przedłużyć umowę z Borussią Dortmund pod warunkiem, że zgodzi się duże cięcie pensji - informuje „Bild”.

Kapitan ekipy z Signal Iduna Park to wciąż czołowa postać drużyny. W tym sezonie, pomimo problemów zdrowotnych, jest drugim najlepszym asystentem.

Fakty są jednak takie, że kontrakt Niemca obowiązuje tylko do 30 czerwca, a rozmowy w sprawie przedłużenia współpracy nawet nie weszły w decydującą fazę. Już wiadomo, co blokuje negocjacje.

„Bild” donosi, że Borussia Dortmund postawiła Marco Reusowi warunek. Jeśli chce zostać w klubie, musi pójść na duże ustępstwa w kwestii wynagrodzenia.

W tej chwili to 33-latek jest najlepiej zarabiającym piłkarzem w kadrze i inkasuje 12 milionów euro rocznie.

Aby otrzymać nową umowę, konieczne jest zejście do poziomu sześciu milionów euro.

Nie jest tajemnicą, że wicelider tabeli Bundesligi bardzo pragnie zatrzymać Jude’a Bellinghama. W tym celu chce zaoferować mu pensję na poziomie rekordowych 15 milionów euro za sezon. Część środków najwidoczniej zostanie wziętych z puli dla reprezentanta Niemiec.

Reus, który jest w identycznej sytuacji jak Mats Hummels, podczas bieżącej kampanii wybiegał na boiska 18 razy. Ofensywny pomocnik lub skrzydłowy swoją obecność zaznaczył pięcioma trafieniami i siedmioma asystami.