Liga Mistrzów: Awantura po meczu Lyonu. Depay stanął w obronie Marcelo [WIDEO]

Olympique Lyon mierzył się we wtorek z RB Lipsk w Lidze Mistrzów. Po ostatnim gwizdku doszło do nieprzyjemnego incydentu z udziałem kibiców i piłkarzy francuskiej drużyny.

Po 33 minutach wczorajszego starcia Lyon przegrywał z niemiecką ekipą 0:2. Podopieczni Rudiego Garcii wyrównali jednak za sprawą trafień Houssema Aouara oraz Memphisa Depaya. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2 i awans do fazy pucharowej Champions League wywalczyły oba zespoły.

Zaraz po ostatnim gwizdku przy murawie pojawił się kibic Lyonu, który miał ze sobą transparent wzywający grającego w OL Marcelo do opuszczenia zespołu. Na banerze widniał osioł. Depay momentalnie zdecydował się pobiec w stronę fana, starając się mu wyrwać transparent. Chwilę później na miejscu byli już inni zawodnicy, a także ochrona. Doszło do przepychanek.

- Jestem zdenerwowany i zły. Nie graliśmy najlepiej, ale wyrównaliśmy. Daliśmy z siebie wszystko. Czego oczekujecie od piłkarzy, jeśli któryś z nas nie ma wsparcia u kibiców? Kto w ogóle ma czas na robienie takiego transparentu? Ludzie opiekują się dziećmi, chodzą do pracy… Kto ma czas na rysowanie osła? Decydując się na coś takiego, ktoś chyba naprawdę nie ma nic lepszego do roboty. Ogólnie nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Oni na nas pluli - skomentował sytuację Depay.

Zapytany o nią został również Garcia. - Memphis jest prawdziwym kapitanem. Zachował się jak ktoś taki. Pokazał solidarność i charakter tej grupy - powiedział trener Lyonu.

Marcelo, który w przeszłości występował w Wiśle Kraków, od pewnego czasu ma na pieńku z najbardziej zagorzałymi kibicami OL. Niewykluczone, że sprawa zakończy się transferem.

You can see that Memphis Depay merely tried to grab the fan’s donkey banner & did not attack him. pic.twitter.com/TXvoHNez2t
— Get French Football News (@GFFN) December 10, 2019