Rozgrywki Ekstraklasy za sezon 2022/2023 przeszły do historii w sobotę. Wtedy poznaliśmy ostatnie rozstrzygnięcia w kwestii podium oraz zespołów, które żegnają się z najwyższym szczeblem rozgrywkowym w naszym kraju.
Choć przed sezonem wielu typowało do spadku Koronę Kielce, to ta ostatecznie dopięła swego i została w stawce.
Spora w tym zasługa trenera Kamila Kuzery, który w listopadzie przejął schedę po Leszku Ojrzyńskim. Prowadzony przez niego zespół odżył i spisywał się naprawdę godnie.
40-latek może zatem liczyć na premię za utrzymanie, ale zdaniem Damiana Wysockiego, to samo tyczy się jego poprzednika.
„Trzeba coś sprostować. Kontrakt Leszka Ojrzyńskiego z Koroną Kielce obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. Przedłużył się o sezon po wywalczeniu awansu. Szkoleniowiec otrzyma też premię za utrzymanie, ale proporcjonalną do zdobytych punktów” - napisał na Twitterze dziennikarz.
Ostatnio szkoleniowiec był łączony z objęciem Wisły Płock. Tej pracy się jednak nie podjął, a „Nafciarze” pod wodzą Marka Saganowskiego spadli z Ekstraklasy.
🟡🔴 Trzeba coś sprostować. Kontrakt Leszka Ojrzyńskiego z Koroną Kielce obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. Przedłużył się o sezon po wywalczeniu awansu. Szkoleniowiec otrzyma też premię za utrzymanie, ale proporcjonalną do zdobytych punktów.
— Damian Wysocki (@damian__wysocki) May 28, 2023
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
