Michał Pazdan oficjalnie 30 czerwca przestanie być zawodnikiem Jagiellonii Białystok. Doświadczony stoper po trudnym sezonie nie otrzymał propozycji nowej umowy. Podobny los spotkał Michała Kucharczyka.
32-letni skrzydłowy w minionej edycji Ekstraklasy zdołał uzbierać zaledwie dziesięć występów. Tak mała liczba wynikała głównie z problemów zdrowotnych byłego reprezentanta Polski. To plus zaawansowany wiek przekonały Pogoń Szczecin, by zrezygnować z dalszej współpracy.
Na ten moment nie wiadomo, na jaki następny krok zdecyduje się wspomniana dwójka. O ich powrót zabiega Legia Warszawa.
Oczywiście, ten nie dotyczy gry w pierwszym składzie. Propozycja zakłada dołączenie do trzecioligowych rezerw, w których mogliby przekazać swoje cenne doświadczenie młodzieży.
O ofercie poinformował dyrektor akademii stołecznego klubu, Marek Śledz, w rozmowie na kanale Asystent Trenera.
- Drugi zespół powinien być elementem łączącym zarówno piłkarzy doświadczonych, jak i młodych, dla których dedykowana jest "dwójka". Chodzi o budowanie rezerw w oparciu o takich zawodników, jak Mateusz Możdżeń. Mam nadzieję, że z czasem uda mi się namówić do powrotu Michała Pazdana, może Michała Kucharczyka - zdradził 55-latek.
Plan zakłada także sprowadzenie Michała Kopczyńskiego. Ten przebywa obecnie w Warcie Poznań, z którą łączy go kontrakt do lata 2024 roku.
- Ciągle im to proponuję, również Michałowi Kopczyńskiemu. Mówię: „Słuchajcie, jak któregoś dnia nie będziecie już chcieli grać na poziomach wysoko kwalifikowanych, gdzie nie zawsze występujecie, to wróćcie do Legii, do akademii. Staniecie się nauczycielami dla młodych, będziecie mieli misję do spełnienia, a ja zagwarantuję wam zawodowe życie przez kolejne 15 lat”.
Wspomniany Możdzeń, znany główne z pięknej bramki przeciwko Manchesterowi City w Lidze Europy, w rezerwach 15-krotnych mistrzów Polski występuje od lutego bieżącego roku. Od tego momentu zgromadził w nich 15 spotkań, trzy gole i sześć asyst.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
