Legenda Juventusu pod wielkim wrażeniem debiutanta w klasyku z Milanem. „Czysto powstrzymywał Leão, a ja kopnąłem Bońka”

Legenda Juventusu pod wielkim wrażeniem debiutanta w klasyku z Milanem. „Czysto powstrzymywał Leão, a ja kopnąłem Bońka” fot. sbonsi / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski
Źródło: DAZN

22 października 2023 roku był ważnym dniem dla Deana Huijsena. Wychowanek Juventusu zadebiutował w pierwszym zespole, wchodząc z ławki na mecz z Milanem w celu obrony wyniku. Swoje zadanie wypełnił znakomicie, co spotkało się z aplauzem.

W meczu 9. kolejki Serie A mieliśmy do czynienia z prawdziwym hitem. AC Milan podejmował Juventus. Zwycięstwo dawało gospodarzom pozycję lidera, zaś gościom utrzymanie się na czele peletonu o mistrzostwo. Ludzie związani z Interem remis przyjęliby z pocałowaniem ręki.

Ostatecznie konfrontacja na San Siro zakończyła się triumfem „Starej Damy”. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Manuel Locatelli po cudownym uderzeniu z dystansu.

Od 40. minuty goście mieli ułatwione zadanie. Czerwoną kartkę za pozbawienie stuprocentowej okazji Moise Keana obejrzał Malick Thiaw.

W całym spotkaniu wielką uwagę zwrócił na siebie Dean Huijsen, który w 78. minucie zastąpił grającego z żółtą kartą Federico Gattiego. Odpowiadał za niedopuszczanie do zagrożenia hasającego po swojej stronie boiska Rafaela Leão.

Holender zaliczył debiut na piątkę. „Juve” dowiozło zwycięstwo z czystym kontem do końcowego gwizdka.

W studiu DAZN nad Huijsenem rozpływał się Ciro Ferrara. Były stoper turyńczyków porównał występ zawodnika do swojego pierwszego razu, kiedy w barwach Napoli miał za zadanie nie odstępować na krok Zbigniewa Bońka, wytrawnego strzelca swoich czasów na Półwyspie Apenińskim tuż przed transferem do AS Romy.

– Huijsen to piłkarz z rocznika 2005. Od razu w swoim pierwszym kontakcie z piłką zatrzymał Leão. Świetnie antycypował jego ruchy, pomagał swoim kolegom w obronie. Był bardzo dobry – ocenił 56-latek.

– Ma 18 lat i mogę wtrącić tutaj swoje nawiązanie, bo debiutowałem w równie ważnym spotkaniu Napoli – Juventus. Pamiętam, że z kolei ja przy swoim pierwszym zagraniu kopnąłem Bońka – wspomniał z uśmiechem Ferrara.

Legendarny defensor, zdobywca Pucharu Europy w sezonie 1995/1996 przypomniał swoją wypowiedzią mecz z 5 maja 1985 roku zakończony bezbramkowym remisem. Rozegrał wtedy 61 minut.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Prawdopodobny uczestnik EURO 2024 zostaje w Cracovii OFICJALNIE: Prawdopodobny uczestnik EURO 2024 zostaje w Cracovii Ángel Rodado do Ekstraklasy?! Jest na liście życzeń Ángel Rodado do Ekstraklasy?! Jest na liście życzeń Podstawowy zawodnik Lecha Poznań ma na stole atrakcyjne oferty Podstawowy zawodnik Lecha Poznań ma na stole atrakcyjne oferty Sławomir Peszko o kontrowersyjnym filmiku Jacka Góralskiego Sławomir Peszko o kontrowersyjnym filmiku Jacka Góralskiego Jakubowi Moderowi zabrano prawo jazdy Jakubowi Moderowi zabrano prawo jazdy Siedmiu piłkarzy może odejść z Lecha Poznań Siedmiu piłkarzy może odejść z Lecha Poznań Tyle ma zarabiać Marek Papszun po powrocie do Rakowa Częstochowa Tyle ma zarabiać Marek Papszun po powrocie do Rakowa Częstochowa

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy