LaLiga: Kontrowersja w meczu Barcelony z Rayo Vallecano

Rayo Vallecano objęło prowadzenie w starciu z Barceloną kilka minut przed końcem pierwszej połowy. Zastępującego w podstawowym składzie mistrzów Hiszpanii Marca-André ter Stegena Iñakiego Peñę strzałem z dystansu zaskoczył Unai López. Gdy wydawało się, że gospodarze niespodziewanie zwyciężą, w 82. minucie piłkę do własnej bramki wpakował Florian Lejeune, ustalając wynik spotkania na 1:1.

Pod jego koniec nie zabrakło kontrowersji. Walczący o piłkę Raphinha wzbił się w powietrze i został kopnięty przez Alfonso Espino. Działo się to w polu karnym Rayo, ale sędzia główny José Luis Munuera Montero nie użył gwizdka.

Sytuacja wzbudziła duże poruszenie w mediach społecznościowych zwłaszcza wśród kibiców Barcelony.

Były arbiter Eduardo Iturralde González przyznał w programie „Carrusel Deportivo” na antenie Cadena SER, że jego zdaniem goście powinni otrzymać jedenastkę.

Byłaby ona świetną okazją do wyrwania zwycięstwa, a tak po remisie mają oni na koncie 31 punktów w tabeli ligi hiszpańskiej.

PATADÓN a Raphinha en el área y NI LO REVISAN.pic.twitter.com/yYHpRxM5Bp

— Fiebre Culé (@FiebreCule) November 25, 2023

⚠️⚽️ @Itu_Edu, sobre la jugada entre el 'Pacha' Espino y Raphinha al final del #RayoBarça:

‼️ "Era PENALTI"

👀 "Es una jugada en la que el 'Pacha' le despeja la pierna al jugador del @FCBarcelona" pic.twitter.com/g9Ix9qU6la

— Carrusel Deportivo (@carrusel) November 25, 2023