Kolejne problemy Rudnevsa

Według "Sport Bild", Hamburger SV prawdopodobnie rozwiąże kontrakt z Łotyszem pół roku przed jego wygaśnięciem, co oznaczałoby, że od stycznia można by go pozyskać za darmo. Z pewnością będzie to okazja do plotek na temat powrotu do Ekstraklasy.

Najlepsze lata swojej kariery Rudnevs przeżywał jako gracz Lecha Poznań. Do Polski zawitał pięć lat temu jako następca Roberta Lewandowskiego, z miejsca stając się wiodącą postacią wielkopolskiego zespołu. Bilans 45 bramek i czterech asyst w 73 występach pozwolił mu na wart 3,5 miliona euro transfer do Hamburgera SV.

Choć pierwszy sezon w Bundeslidze wypadł mu bardzo dobrze (strzelił 12 bramek w 34 ligowych występach), to później było już tylko gorzej. Przez kolejne dwa sezony, w tym na wypożyczeniu do Hannoveru, łącznie pokonał bramkarzy rywali raptem pięć razy.

Oliwy do ognia dodały problemy osobiste 27-latka, m.in. fakt, że został on ugryziony w język przez żonę będącą w depresji po utracie ciąży. Jedynym występem Rudnevsa w ostatnim czasie pozostaje ten z 24 października, gdy zagrał w czwartoligowych rezerwach HSV.