Jol: Lampard nie zagra dla Fulham

Kiedy w prasie pojawiła się wieść o możliwym rozbracie Franka Lamparda z Chelsea, media rozpoczęły spekulować jaki klub wybierze Anglik w przyszłym sezonie. Wśród kandydatów na nowego pracodawcę pomocnika „The Blues" wymieniano Fulham.

Wieść tą szybko postanowił zbagatelizować Martin Jol, który otwarcie przyznał, że podobnej transakcji z pewnością nie będzie. Doświadczony pomocnik klubu z Fulham Road ma za sobą ponad 600 występów dla Chelsea. Jego popularność nie przekłada się jednak na decyzje zarządu, który nie chce rozpocząć rozmów na temat nowej umowy. Nie pomagają protesty kibiców, nie pomagają też uzyskiwane wyniki, bowiem Lampardowi brakuje zaledwie dwóch trafień do pobicia klubowego rekordu.

- Frank to jeden z najbardziej produktywnych pomocników grających w Anglii w przeciągu ostatnich trzydziestu, czterdziestu lat. To zawodnik, którego grę po prostu się kocha. To wielki gracz z wielkim charakterem – rozpoczął rozmowę z dziennikarzami Jol.

- Rozbawiły mnie doniesienia mówiące o tym, że może on zasilić mój zespół. Hipotetycznie można stwierdzić, że Lampard nigdy nie zagra dla Fulham, co nie oznacza, że nie chciałbym mieć go w swoim zespole. To żyjąca legenda Chelsea i to właśnie tam odnosił największe glorię – czuje, że właśnie tam powinien pozostać końca swojej profesjonalnej kariery – zakończył szkoleniowiec Fulham.