Były zawodnik m.in. Legii Warszawa i
CSKA Moskwa w zeszłym roku związał się z rywalizującą w
śląskiej klasie okręgowej Odrą Wodzisław. W weekend zadebiutował
on w meczu ligowym z Naprzodem Borucin. O ile wcześniej borykający
się z problemem alkoholowym 31-latek miał już kilka sportowych
zrywów, które kończyły się powrotem do nałogu, tym razem się nie poddaje.
- Nie piję. Od sześciu miesięcy
jestem czysty. Chodzę na terapię, trenuję, staram się żyć
normalnie.
- Książka „Moja spowiedź” sprawiła, że
się otworzyłem. Przestałem kłamać. Napisałem w niej prawdę, o
tym jak ze mną było. Pewnie, że ciężko jest zakłamywać
rzeczywistość. Jestem praktykującym katolikiem, dlatego to że
kłamałem zapewniając, że nie mam problemów z alkoholem
sprawiało, że ciężko się żyło. Książka i wyjazd do
Wodzisławia mnie oczyściły.
- Wiadomo złe myśli się
pojawiają, ale wtedy dzwonię do domu. Rozmowami z żoną i dziećmi
- przyznał zawodnik, dodając, że w porównaniu z wcześniejszymi
czasami obecnie żyje skromnie, ale w końcu normalnie (więcej TUTAJ).
Odra przewodzi tabeli swojej grupy klasy okręgowej i
jest na dobrej drodze, by awansować do IV ligi (piąty szczebel
rozgrywek).
Janczyk: Od sześciu miesięcy jestem czysty
fot. Transfery.info
Dawid Janczyk w rozmowie z „Super Expressem” potwierdził, że wychodzi na prostą.