James Rodríguez marzy o konkretnym transferze, ale ma też dwie realistyczne opcje

Rodríguez miał już otrzymać oferty od dwóch tureckich klubów - Fenerbahçe i Galatasaray. Kolumbijczyk nie odrzuca możliwości przyjęcia jednej z propozycji, aczkolwiek obecnie marzy mu się transfer do Atlético Madryt.

Agent zawodnika, Jorge Mendes, podjął ostatnio kroki, aby sfinalizować transfer z katarskiego Al-Rayyan SC. We wrześniu ubiegłego roku Everton sprzedał pomocnika do azjatyckiej ekipy za około osiem milionów euro. Rodríguez nie odnalazł się jednak w Azji, prezentując słabą formę, i szybko zatęsknił za Europą i można się spodziewać, że w najbliższe lato zmieni barwy.

30-latek w dalszym ciągu widzi siebie jako pożytecznego zawodnika, na co wskazują również regularne występy w drużynie narodowej. Od debiutu w reprezentacji w październiku 2011 roku lewonożny piłkarz strzelił 24 gole i zanotował 25 asyst w 86 występach.

Rodrígueza z Al-Rayyan SC obowiązuje umowa ważna do 30 czerwca 2024 roku. W wywiadzie sprzed pięciu lat gracz z Ameryki Południowej wspominał, że po zakończonym wypożyczeniu w Bayernie Monachium chciał dołączyć do „Los Colchoneros”. Wówczas Real Madryt nie zdecydował się jednak spełnić życzenia pomocnika.

Aktualnie dwukrotny zdobywca Ligi Mistrzów UEFA powraca do treningów po kontuzji, która wyeliminowała go z dwóch pierwszych występów w azjatyckiej Lidze Mistrzów. James Rodríguez jak na razie rozegrał 12 ligowych spotkań w lidze katarskiej, notując cztery trafienia i siedem asyst.