Gwiazda nie ma zamiaru czekać. FC Barcelona przeprowadzi hitowy transfer do końca EURO 2024 albo wcale

Bernardo Silva jest ponownie zainteresowany przejściem z Manchesteru City do Barcelony. Wyznaczył jednak ultimatum czasowe, do którego transfer z jego udziałem miałby zostać zrealizowany - uważa „Sport”.

Reprezentant Portugalii przy okazji ostatnich paru okienek dawał wyraźne sygnały ku temu, że chętnie zamieniłby „The Citizens” na „Dumę Katalonii”.

Ta także jest poważnie zainteresowana nawiązaniem współpracy z wszechstronnym pomocnikiem, ale przez poważne kłopoty finansowe nie jest w stanie zgromadzić odpowiednich środków na sprostanie oczekiwaniom angielskiego klubu czy zarejestrować go w LaLidze.

Mimo to FC Barcelona nie porzuca myśli o jego sprowadzeniu i ponownie przejawia gotowość do pozbycia się Frenkie'ego de Jonga, by pozyskane z tego tytułu fundusze przeznaczyć na Bernardo Silvę.

Utytułowany zespół ma jednak na tym polu poważny kłopot, ponieważ reprezentant Holandii nie rozważa zmiany otoczenia. Dlatego może potrzebować czasu do nakłonienia go do zmiany stanowiska.

Tego nie ma zbyt dużo, ponieważ dziennikarze „Sportu” przekonują, że 29-letnie zawodnik chce mieć jasną sytuację w kontekście najbliższej przyszłości do zakończenia Mistrzostw Europy, czyli 14 lipca.

Jeżeli do tego dnia „Duma Katalonii” nie dopnie niezbędnych szczegółów dotyczących jego sprowadzenia, to ten uda się na zasłużone wakacje przed rozpoczęciem przygotowań do startu nowego sezonu w Manchesterze City.

Ma z nim zawartą umowę do 30 czerwca 2026 roku z klauzulą odstępnego w wysokości 50 milionów funtów (58,28 miliona euro).

Bernardo Silva zanotował jedenaście trafień i sześć asyst w 45 występach w bieżących zmaganiach.