Kiedy przed rokiem po skrzydłowego zgłosiło się Shanghai Shenhua, piłkarz długo wzbraniał się przed wyjazdem do Chin. Finalnie jednak przyjął ofertę ekipy z Azji i wyruszył w daleką podróż.
Zaraz po przyjeździe na miejsce, Włoch doszedł do wniosku, że popełnił błąd. W związku z tym zaczął on celować w swój powrót do Europy, a nie tak dawno pojawiły się informacje o zainteresowaniu jego angażem ze strony Paris Saint-Germain, Juventusu, Atlético Madryt oraz Romy.
Ta ostatnia w minionym oknie transferowym była o krok od ponownego zakontraktowania 28-latka. W zasadzie ustalono wszelkie szczegóły, ale zabrakło czasu na finalizację operacji.
Mając to na uwadze, Stephan El Shaarawy pozostał w Rzymie, gdzie oczekuje na wyjaśnienie swojej przyszłości podczas najbliższego mercato. Niewykluczone, że transfer stanie się faktem już w pierwszych dniach stycznia.
Nie możemy bowiem zapominać, że odpowiednia dokumentacja została już sporządzona i po drobnych korektach możną ją wykorzystać do finalizacji przenosin 27-krotnego reprezentanta „Azzurrich”.
AS Roma zgodziła się roczne wypożyczenie z opcją wykupu za około 15 milionów euro, z kolei sam gracz przystał na ogromną obniżkę wynagrodzenia i zejście z 14 milionów euro rocznie do „zaledwie” 2,6 miliona.
Jak podkreśla serwis internetowy Calciomercato.com, zawodnik bardzo chce trafić na Stadio Olimpico, a Paulo Fonseca powitałby go z otwartymi rękoma.
El Shaarawy podczas pobytu w Shanghai Shenhua uzbierał 19 występów okraszonych czterema trafieniami i trzema asystami. Z tym klubem łączy go kontrakt do połowy 2022 roku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
