Eden Hazard to jeden z największych wyrzutów sumienia działaczy Realu Madryt. Ci po zainwestowaniu ponad 100 milionów byli przekonani, że sprowadzają nową gwiazdę, która stanie się liderem na lata. Jak wiadomo, tak zdecydowanie się nie stało.
Na Estadio Santiago Bernabeu kariera Belga podupadła, a on sam stał się jednym z gorszych, o ile nie najgorszym, transferem w historii „Królewskich”. W końcu współpraca dobiegła końca.
Gdyby to zależało od Hazarda, to trwałaby nadal. Pomocnik czuł się w Madrycie bardzo dobrze, mając przy okazji atrakcyjny kontrakt. Dopiero rozczarowany klub zaproponował mu rozstanie i sporą odprawę.
Coraz więcej wskazuje, że dla 32-latka była to ostatnia zawodowa przygoda w futbolu.
Otrzymał on ponoć kilka ofert, ale część z nich odrzucił. Później nastała w tym temacie cisza. Sam zawodnik zaczął skłaniać się ku zakończeniu kariery. Na ten moment to najbardziej prawdopodobna opcja.
W serialu dokumentalnym, opowiadającym o reprezentacji Belgii, Hazard nie odpowiedział wprost na pytanie o swoją przyszłość. Wysłał jednak dość oczywistą wskazówkę.
- Nadchodzi czas, aby cieszyć się życiem z rodziną, przyjaciółmi i przy okazji wypić kilka piw Jupiler... - powiedział do kamer 126-krotny reprezentant Belgii.
Eden Hazard swoją przygodę z wicemistrzami Hiszpanii zwieńczył na 76 występach, siedmiu golach i 12 asystach.
🚨| OFFICIAL: The Belgian Red Devils will release the 2nd episode of their 'Believe: The Road To Euro 2024' documentary series on Thursday! 😍🔥
— E. Hazard Tweets (@EHazardTweets) September 4, 2023
It features their greatest ever captain and player, Eden Hazard! ♥️🇧🇪#Believe! pic.twitter.com/Necj3jYMlg
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
