David Silva powalczy o puchar Ligi Mistrzów, a potem podąży drogą Xaviego lub Beckhama?!

David Silva wkrótce opuści Manchester City. Nicolò Schira podaje jednak, że Hiszpan najpierw najprawdopodobniej krótkoterminowo przedłuży współpracę z „Obywatelami”, by dograć sezon Ligi Mistrzów.

Pomimo 34 lat na karku, środkowy pomocnik o inklinacjach ofensywnych nadal jest absolutnie kluczowym graczem w układance Pepa Guardioli. Hiszpan niezwykle ceni swojego rodaka i z chęcią zatrzymałby go w swoim zespole.

Według włoskiego dziennikarza mistrz świata i dwukrotny mistrz Europy jest w stanie odłożyć plany o zmianie kluby o dwa miesiące. Kieruje bowiem nim chęć zdobycia trofea, którego jak dotąd nie posiadł, a jest nim oczywiście puchar Ligi Mistrzów.

Silva zapewne podpisze z „Obywatelami” krótkoterminowy kontrakt, który wydłużyłby trwającą od dekady współpracę do końca tegorocznej przygody City z pucharami (jak informowano, UEFA chce dokończyć Ligę Mistrzów w sierpniu).

Były reprezentant „La Furia Roja” to absolutna legenda Manchesteru City. Jest on rekordzistą pod względem występów w klubie (424 spotkania). Przez te wszystkie lata hiszpański zawodnik strzelił 74 gole i zanotował 137 asyst.

Silvę po odejściu z Manchesteru City czeka komfort wyboru, gdyż ma propozycje między innymi z amerykańskiego Interu Miami (David Beckham jest tam współwłaścicielem) i prowadzonego przez Xaviego katarskiego Al-Sadd.