Declan Rice to w obecnym sezonie kluczowy zawodnik dla West Hamu United, a także istotny element środka pola reprezentacji Anglii. Jego dobrej grze przyglądają się czołowe kluby w Premier League, które wkrótce spróbują ściągnąć go do siebie. Latem zapowiada się rywalizacja pomiędzy Manchesterem City a Manchesterem United.
Kontrakt 23-latka obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. West Ham United chce go zatrzymać na dłużej, lecz ten odrzucił już trzy ofert nowej umowy, co sugeruje, że w trakcie najbliższego okienka planuje postawić krok naprzód i zmienić pracodawcę.
Kibiców londyńskiego klubu uspokaja menedżer David Moyes, który wierzy, że Rice pozostanie w zespole na kolejny sezon.
- Wszyscy lubimy Rice’a, podoba nam się jego gra. A przed nim jeszcze dwa lata kontraktu, zatem nie sądzę, że mielibyśmy teraz zacząć panikować.
– Może on po prostu chce więcej zarabiać? Ludzie odrzucają propozycje umów, takie rzeczy wszędzie się zdarzają. Może to być element techniki negocjacyjnej. Nie musi to od razu oznaczać, że coś się dzieje. Już wcześniej przecież powiedzieliśmy, że nie zamierzamy go sprzedawać – zapewnił Moyes po derbowym meczu z Chelsea.
W bieżącej kampanii Anglik zaliczył 44 występy we wszystkich rozgrywkach, a jego dorobek wynosi pięć trafień oraz cztery asysty.