Ciro Immobile stoi przed wielkim osiągnięciem, ale jest zmarnowany. „Może mogłem przyjąć tamtą ofertę?”

Ciro Immobile stoi przed wielkim osiągnięciem, ale jest zmarnowany. „Może mogłem przyjąć tamtą ofertę?” fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Il Messaggero

Ciro Immobile przeżywa trudne chwile w Lazio. Doświadczony napastnik przyznał w rozmowie z „Il Messaggero”, że żałuje odrzucenia letnich ofert z Arabii Saudyjskiej.

Przed Ciro Immobile arcyważny moment. Brakuje mu zaledwie dwóch trafień, by przekroczyć magiczną barierę 200 strzelonych bramek w barwach Lazio. W całej historii już teraz nie ma sobie równych.

Legenda z Torre Annunziata zbliża się również do takiej samej liczby zdobyczy strzeleckich w rozgrywkach Serie A. W tym przypadku musi jeszcze czterokrotnie trafić do siatki w meczach ligowych.

Wydawać, by się mogło, że zostało niewiele. Ostatnio jednak u Immobile wszystko idzie jak po grudzie.

33-latek już poprzedni sezon miał przeciętny. Ten zapowiada się również nie najlepiej. W dziewięciu spotkaniach kapitan „Biancocelestich” zdobył tylko dwa gole. Co więcej, boryka się teraz z urazem zginacza.

Włoski snajper nie musiał wcale występować nadal w Lazio. Latem otrzymał propozycję trzyletniego kontraktu od klubu z Saudi Pro League. Ta zakłada zarobki rzędu 20 milionów euro za sezon.

Immobile wraz z prezesem Claudio Lotito odrzucali taki scenariusz. Jak się okazuje, teraz zawodnik nieco żałuje tej decyzji.

- Latem brałem pod uwagę opcję arabską, gdy nadeszły pewne oferty, ale potem zdecydowałem je odrzucić. Chciałem grać w reprezentacji i Lidze Mistrzów. Po takim rozpoczęciu sezonu zadałem sobie kilka pytań, szczególnie po krytyce ze strony niektórych, na szczęście nie wszystkich. Duża część nie doceniła jednak mojego gestu. To mnie boli, a właściwie sprawia, że się waham. Moje myśli nie są już takie same, jak w lipcu. Myślę sobie, że może powinienem był przyjąć tę ofertę - tłumaczył w rozmowie z „Il Messaggero”.

- Myślałem o tym z rodziną już od jakiegoś czasu. W międzyczasie muszę wrócić do formy. Kiedy już odniosę sukces, będę mógł naprawdę podjąć decyzję. Teraz powiedziałbym, że nie zostanę tu do końca kariery, ponieważ mam gorszy okres i jestem kontuzjowany, ale gdybym strzelił 20 goli, pomyślałbym o pozostaniu w drużynie na zawsze. Zatem moja decyzja nie powinna być podyktowana chwilą. Z pewnością, o ile wcześniej byłem bardzo przekonany o pozostaniu na stałe, to teraz jestem trochę mniej. Jestem trochę zraniony. Przyszłość? Nadal widzę siebie w Lazio, ale nie wiem, w jakiej roli. Nie wiem, co stanie się w styczniu lub czerwcu, nawet jeśli kocham Lazio.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Xavi do Roberta Lewandowskiego: Rozumiem go, ale to my jesteśmy trenerami Xavi do Roberta Lewandowskiego: Rozumiem go, ale to my jesteśmy trenerami 34-letni bramkarz na celowniku Liverpoolu 34-letni bramkarz na celowniku Liverpoolu Kanada wybrała nowego selekcjonera! Marek Papszun musi obejść się smakiem [OFICJALNIE] Kanada wybrała nowego selekcjonera! Marek Papszun musi obejść się smakiem [OFICJALNIE] Wcześniej łączono go z Jagiellonią Białystok, teraz walczy o niego Legia Warszawa Wcześniej łączono go z Jagiellonią Białystok, teraz walczy o niego Legia Warszawa Vitor Roque wyceniony! Tyle chce za niego FC Barcelona Vitor Roque wyceniony! Tyle chce za niego FC Barcelona Sensacyjny kandydat do zastąpienia Arne Slota w Feyenoordzie Rotterdam Sensacyjny kandydat do zastąpienia Arne Slota w Feyenoordzie Rotterdam Hansi Flick nie jest pożądaną opcją. Bayern Monachium szuka dalej Hansi Flick nie jest pożądaną opcją. Bayern Monachium szuka dalej

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy