„Chcecie klauna? Ja nim nie jestem”. Mauricio Pochettino wyjaśnia krytyków po meczu z Manchesterem United

„Chcecie klauna? Ja nim nie jestem”. Mauricio Pochettino wyjaśnia krytyków po meczu z Manchesterem United fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: London Evening Standard

Chelsea wygrała rzutem na taśmę w starciu 31. kolejki Premier League z Manchesterem United. Mauricio Pochettino w pomeczowym wywiadzie odniósł się do swojej ekspresyjnej celebracji.

W czwartkowym starciu upadłych gigantów nie brakowało emocji. Już w 20. minucie gospodarze z zachodniego Londynu prowadzili dwiema bramkami. Dwadzieścia minut później tablica wyników wskazywała już na remis.

Po zmianie stron temperatura wcale nie spadła. Obydwie strony tworzyły sobie kolejne okazje, ale to Manchester United trafił do siatki pierwszy. Wydawało się, że to właśnie goście zgarną komplet punktów.

W dziesiątej minucie doliczonego czasu gry wyrównał Cole Palmer. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później pokonał ponownie Andre Onanę, pieczętując zwycięstwo londyńskiej drużyny.

Po ostatnim gwizdku Mauricio Pochettino nie potrafił opanować swoich emocji. Świętował sukces ze sztabem, z zawodnikami, a potem zwrócił się do kibiców.

- To było niesamowite, ponieważ ogólnie rzecz biorąc, myślę, że na to zasłużyliśmy. Byliśmy lepszą drużyną i sprawiedliwie zdobyliśmy bramkę w ostatniej minucie. Przeżyliśmy ogromny wpływ emocjonalny, z którym nie było łatwo sobie poradzić. W drugiej połowie kontrolowaliśmy grę, ale w przerwie straciliśmy bramkę - tłumaczył szkoleniowiec.

Następnie Argentyńczyk przyznał, że czwartkowa batalia na Stamford Bridge może być punktem zwrotnym dla Chelsea.

- To była dobra rzecz i powinna być punktem zwrotnym w budowaniu zaufania. Zwycięstwo w ten sposób jest emocjonujące i było to emocjonujące spotkanie, które trzeba wygrać.

- Nie jestem klaunem. Jestem trenerem. Pasją nie jest bycie szaleńcem robiącym głupie rzeczy na linii bocznej. Nie jestem taki. Zespół musi pokazać pasję, gdy na boisku znajduje się  jedenastu zawodników, biegając, desperacko próbując odzyskać piłkę i strzelając gole. Myślę, że to pasja, którą powinni widzieć nasi fani. Muszę podejść do sprawy klinicznie, spokojnie i analitycznie, aby skupić się na grze. Na koniec gry oczywiście pokaż swoją pasję, tak jak pokazałem dzisiaj. To nie cyrk, w którym potrzebny jest klaun na linii bocznej. Jeśli chcesz klauna, znajdź go! - dodał.

Chelsea po rozegraniu 29 spotkań w lidze zajmuje dziesiątą lokatę w tabeli. Do piątego Tottenhamu traci 14 punktów.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy