Celta de Vigo walczy o tytuł „drama queen” sezonu. Denis Suárez z wilczym biletem za wewnętrzną aferę

Celta de Vigo walczy o tytuł „drama queen” sezonu. Denis Suárez z wilczym biletem za wewnętrzną aferę fot. Brais Seara / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Rafał Bajer
Źródło: AS | Marca

Prezydent Celty de Vigo, Carlos Mouriño, ogłosił, że drzwi stoją otworem przed Denisem Suárezem, który nie chce zrezygnować z pośrednictwa kontrowersyjnej agencji menedżerskiej.

Już w piątkowy wieczór zainaugurowane zostaną rozgrywki LaLigi, choć Celta de Vigo musi poczekać na swój pierwszy mecz do niedzieli. Zamiast jednak ekscytować się nowym rozdaniem, w klubie panuje pożar związany z małą aferą transferową. Działacze mają bowiem wielki żal do pewnej agencji menedżerskiej za to, że ta wytransferowała ich wielki talent.

Mowa o agencji Intermedia Sport Player, która pośredniczyła przy przenosinach ledwie 12-letnie Bryana Bugarina do Realu Madryt w lipcu tego roku. Celta niezbyt dobrze odebrała tę transakcję, śmiertelnie obrażając się na agencję. Do tego stopnia, że „Sprawa Bugarina” ma teraz wpływ nawet na pierwszą drużynę.

Jak relacjonują „AS” oraz „Marca”, dyrekcja klubu odbyła już rozmowy ze swoimi piłkarzami, którzy współpracują ze wspomnianą agencją. I o ile z choćby Iago Aspasem udało się dojść do porozumienia, Denis Suárez ani myśli zostawiać swoich pośredników, co może doprowadzić do jego rychłego transferu.

- Zawsze będziemy mu wdzięczni za cały trud, który włożył w budowę naszego zespołu, ale w tym przypadku stawia na swoje prywatne interesy, sprzeciwiając się interesowi klubu - tłumaczy Mouriño.

- Widzieliśmy w nim wzorzec na przyszłość, ale niestety sprzeciwił się klubowi. Denis ma teraz dwie opcje - albo postawi klub ponad swoje prywatne interesy, albo postara się rozegrać jak najlepszy sezon i wywalczyć sobie dobry kontrakt. Polecam mu tę drugą opcję, ponieważ jeśli nadal będzie korzystać z usług tej agencji, nie przystąpimy do rozmów o przedłużeniu kontraktu, a chyba nie muszę mówić, jak trudno będzie mu o grę w ostatnim sezonie umowy.

- Rozmawialiśmy o tym w cztery oczy, w obecnej sytuacji właściwe byłoby, by przyszedł do nas z konkretną ofertą. Może odejść, skoro nie jest po stronie Celty. Jeśli nic się w tej sprawie nie zmieni, trzeba znaleźć rozwiązanie. Lepiej niech powalczy o dobry kontrakt, bo w przyszłym sezonie nie możemy mu niczego zagwarantować.

- Staramy się być tak przejrzyści, jak to tylko możliwe. Jeśli piłkarz pobiera taką pensję, chyba można prosić go o to, by poświęcił się swojej pracy, a nie angażował w problemy, które bezpośrednio uderzają w klub. Dlatego woleliśmy wszystko wyjaśnić od razu. Rzecz jasna, w przypadku transferu nie damy jego przedstawicielom nawet złamanego grosza.

- Iago Aspas? Z nim również rozmawialiśmy, wszystko zostało wyjaśnione. Rozmowa z nim i z Denisem to zupełnie inne tematy. Aspas dał nam zapewnienie, że nadal będzie naszą sztandarową postacią.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro Jacek Magiera skontaktował się z byłym napastnikiem Legii Warszawa Jacek Magiera skontaktował się z byłym napastnikiem Legii Warszawa To drugi największy transfer do polskiego klubu w historii?! Za 1,6 miliona euro do I ligi To drugi największy transfer do polskiego klubu w historii?! Za 1,6 miliona euro do I ligi OFICJALNIE: Puchar Polski w nowej telewizji OFICJALNIE: Puchar Polski w nowej telewizji

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy