Borussia Dortmund zapłaciła za niego 31 milionów euro, po sezonie może odejść

Borussia Dortmund nie jest szczególnie zadowolona z postawy Sébastiena Hallera. Niewykluczone, że atakujący po sezonie zmieni barwy, a chęć pozyskania go deklaruje Beşiktaş - donosi „Fanatik”.

Kiedy Sébastien Haller przenosił się z Ajaksu Amsterdam do Borussii Dortmund, wiązano z nim duże nadzieje. Tym bardziej że atakujący kosztował niemiecki klub 31 milionów euro, co stanowiło go drugim najdroższym zakupem w historii.

Od samego początku jednak jego przygoda z nowym zespołem nie układała się tak, jakby sam tego oczekiwał. Podczas przygotowań do sezonu 2022/2023 lekarze rozpoznali u niego raka jądra.

- Przegrane mistrzostwo (z BVB) zabolało mnie bardziej niż zdiagnozowany u mnie nowotwór. W przypadku choroby nic nie możesz zrobić, musisz to zaakceptować, bo to niezależne od ciebie. Tytuł mieliśmy w naszych rękach, gdy wszystko zależało od nas. Musieliśmy z bólem przetrawić popełnione przez nas błędy lub źle podjęte decyzje - mówił napastnik w rozmowie dla „Bilda” w 2023 roku.

Niemcy mocno liczyli, że po wszelkich perturbacjach Haller w tym sezonie pokaże pełnie swoich możliwości. Bieżące rozgrywki nie są jednak dla niego szczególnie udane, dlatego możliwe, że wkrótce zmieni barwy. Pomimo gorszego okresu nie brakuje chętnych na jego usługi.

Jak informuje „Fanatik”, chrapkę na piłkarza ma między innymi Beşiktaş. Nie jest niczym nowym, że w Stambule rozglądają się za napastnikiem, który od nowego sezonu mógłby dołączyć do drużyny i między innymi dlatego myślano o Robercie Lewandowskim. Polak raczej nie rozważa poważnie tego kierunku.

Haller natomiast od początku sezonu może pochwalić się 18 spotkaniami, w których strzelił trzy bramki oraz dorzucił do nich jedną asystę. Umowę ma ważną z BVB do 30 czerwca 2026 roku.