Legendarny kapitan Liverpoolu nie najlepiej przedstawił współpracę obu panów. Hiszpańskiemu szkoleniowcowi zarzucił między innymi "idiotyczne pytanie skierowane w stronę jego matki", a także ciągnący się przez cały okres jego pracy na Anfield brak sympatii względem swej osoby. 35-latek oświadczył nawet, że obecny opiekun Realu to jedyny trener spośród jego byłych, do którego nie potrafi zadzwonić. Całość znajdziecie tutaj: http://transfery.info/81031,gerrard-mysle-ze-on-nigdy-mnie-nie-lubil.
- Zapoznałem się z cytatami i wierzę, że są nieprawdziwe - rozpoczął Benitez.
- Z szacunku jaki mam dla Gerrarda, z szacunku do Liverpoolu i jego kibiców, po prostu na nie nie odpowiem - dodał.
- On po prostu chce, by jego biografia się dobrze sprzedała. Ja prowadzę Real i mam swoje obowiązki - zakończył.